12/11/2013
„Ciemno wszędzie, głucho wszędzie…”
Dnia
12.11.2013 r. uczniowie klas I i II Gimnazjum w
Orli wyjeżdżali do Domu Kultury w Bielsku
Podlaskim na spektakl pt. „Dziady cz. II” według
A. Mickiewicza. Przedstawienie rozpoczęło się o
8.40 i trwało 1 h 10 min.
Gdy na sali
zgasło światło, na scenie pojawiło się dwóch
aktorów. Pierwsze sceny dramatu były dla nas
niezbyt zrozumiałe. Dopiero gdy na scenie zjawił
się upiór, wzrosło zaciekawienie widzów. Potem
pojawiają się kolejne zjawy przywoływane do
cmentarnej kaplicy. To guślarz i wieśniacy
zapraszają duchy dziadów, czyli zmarłych
przodków. Chcą ich poczęstować jadłem i
napojami, by ulżyć im w cierpieniu. A więc na
dziady przybywają Józio i Rózia - duchy zmarłych
dzieci, właściciel tej wsi, czyli widmo złego
pana oraz pasterka Zosia ukazana jako duch
młodej dziewczyny. Duchy dostają wsparcie, a
jedynie widmo musi odejść z niczym. Po
zakończeniu dziadów do kaplicy wkroczył jeszcze
jeden duch budzący trwogę zebranych. Dlaczego?
Bo o nic nie prosił, do nikogo się nie odzywał
podążał za jedną z wieśniaczek…
W spektaklu
wystąpiło czworo aktorów. Wcielali się we
wszystkie postacie występujące w dramacie. Dużą
rolę w spektaklu odegrała scenografia. Kostiumy,
rekwizyty, muzyka, efekty świetlne stworzyły
nastrój tajemniczości. Przekonały widza, że w
naszym świecie, w XXI wieku, jest jeszcze
miejsce na duchy. Kostiumy aktorów nawiązywały
do ubioru ludzi z czasów akcji utworu
Mickiewicza. Dekorację tworzyły namalowane
kolumny kaplicy. W celu pełniejszego ukazania
zjaw wykorzystano nowoczesną technologię
audiowizualną. Wyświetlano je w oknie kaplicy,
czyli na ekranie. Największe wrażenie zrobił
Upiór. Pokazano go jak w teatrze cieni,
dołączono obraz ptactwa. Ciekawie ujęto też
scenę z duchami dzieci: Józia i Rózi, a
mianowicie przedstawiono ją jako mini film z
elementami fantastyki. Postacie aniołków z
niebios przenosiły się na ziemię, aby pokazać
beztroskie, ale nudne życie, a następnie
rozpływały się we mgle.
Uczniom
podobała się nietypowa lekcja języka polskiego.
Nowoczesny rodzaj nauki łączy przyjemne z
pożytecznym, jest dobrą formą edukacji. Spektakl
przyczynił się do większego zainteresowania
lekturą i zrozumienia jej treści.
|