Nasza szkoła
Strona główna
Aktualności
Ogłoszenia, informacje
Akty prawne
Życie szkoły
Społeczność szkoły
Osiągnięcia
Kronika szkolna
Świetlica szkolna
Zajęcia pozalekcyjne
Muzeum regionalne
Przetargi


Prezentacje, opracowania, filmy - zobacz  


Urząd Gminy w Orli

Aktualności

16 września 2008

Wspomnienia z wakacji

   W poniedziałek 23 VI 2008 roku harcerze 78 DH i uczniowie naszej szkoły, razem 15 osób rozpoczynają kolejną wakacyjną przygodę. Jedziemy na Podhale, na Stołowe, do Gaździny Skupieniowej. Przed nami dużo, dużo wrażeń.

   Pierwszą wycieczkę mamy już w czwartek - 26 VI. Podążamy nad Morskie Oko. Urzekający widok. Sobotę 28 VI spędzamy w Zakopanem - stolicy polskich Tatr.

   Przez Krupówki podążamy w stronę Gubałówki. Kolejką szynową - linową wjeżdżamy na szczyt. Spędzamy tu prawie godzinę. Z wielkim zachwytem podziwiamy panoramę Zakopanego. Zjeżdżamy na dół i wracamy na Krupówki. Przemierzamy je powoli, spacerkiem. Są tu same cuda i dziwy: biały miś, z którym można zrobić sobie "fotkę", "kostucha", która uśmiecha się do nas przyjaźnie. Pora opuszczać Krupówki. Czeka nas kolejna frajda. Spod dworca PKS mikrobusami udajemy się do Kuźnic. Przed nami kolejka linowa na Kasprowy Wierch. Jedziemy nią na Myślenickie Wierchy. Tu na średniej stacji mamy przesiadkę. Podążamy jeszcze wyżej. Mija kolejnych kilka minut. Krajobraz Wysokich Tatr zapiera nam oddech w piersiach. Z podziwu mamy ciągle otwarte usta. Wysiadamy na górnej stacji, tu spędzamy ponad godzinę czasu. Poznajemy najbliższe okolice Kasprowego Wierchu. Cały czas błyskają  flesze aparatów. Nie wiadomo kiedy nadszedł czas powrotu. Musimy wracać do Kuźnic i dalej na Stołowe. To był dzień...

   2 lipca. Nasz obóz powoli dobiega końca. Przed nami jeszcze jedna wycieczka. Jedziemy w Pieniny. Pokonując mikrobusami liczne zakręty i serpentyny docieramy do Sromowców Wyżnych. Tu wsiadamy na tratwy flisackie i ponad dwie godziny płyniemy Dunajcem do Szczawnicy. Ach, co za widoki, co za wrażania. W zachwyt wprawiają nasz Trzy Korony i Sokolnica. Po drodze mijamy tratwy flisaków ze Słowacji, witamy się z nimi okrzykiem "Ahoj". W Szczawnicy spędziliśmy kilkadziesiąt minut i znów powrót na Stołowe. Po drodze odwiedzamy drewniany kościołek z końca XV wieku w Dębnie Podhalańskim. Istna perełka architektoniczna. A wieczorem - ostatnia dyskoteka. Pora wracać na Podlasie.

   Kiedy zaś pozostawaliśmy na Stołowym mieliśmy zajęcia profilaktyczne, antyuzależniowe i z psychoedukacji. Rozegraliśmy dwa turnieje, warcabowy i tenisa stołowego. Uczyliśmy się piosenek harcerskich i rajdowych. Próbowaliśmy swoich sił wokalnych w obozowym "Idolu". Mieliśmy dwie gry terenowe - "Pięćdziesiątkę" i Bieg Patrolowy.

   Teraz, kiedy nasz obóz stał się jednym z wielu wakacyjnych wspomnień, pragniemy serdecznie podziękować ludziom dobrej woli i wielkiego serca, za wspaniały letni wypoczynek. Słowa podziękowania kierujemy do władz samorządowych Gminy Orla, jej Wójt - pan mgr Piotr Selwesiuk z funduszu Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych dofinansował nasz obóz w kwocie 7980 złotych. Dziękujemy także pani mgr Jolancie Lewczuk - przewodniczącej GKRPA w Orli za pomoc w organizowaniu wsparcia finansowego naszego obozu.

   Radują się, cieszą się nasze serca w podzięce tym wszystkim, którym nie obce jest dobro dzieci i młodzieży. Dziękujemy!